Dev Blog - Harbor Isle

Sobota, Listopad 20, 2021

Harbor Isle
 

 

Mętne wody opływające wybrzeża pirackich wysp nie zawsze tak wyglądały. Niektórzy twierdzą, że zaczęły ciemnieć podczas Bitwy o wyspę Harbor, kiedy to popiół spalonych okrętów wpadał swobodnie do oceanu wraz z krwią piratów i rycerzy Gwardii Kruków (Ravenguards) poległych w walce.

 

 

Choć Lordowie Piratów nie dyktują już warunków panujących na morzach, otwarte wody pozostały skrajnie niebezpieczne. Miejsce lordów zajęła niesławna Liga Splintersów. Ta nowo uformowana konfederacja piratów stale rośnie w siłę - rajdy, morderstwa i terror morskich szlaków handlowych to ich codzienność.

Ze względu na braku własnej, silnej floty, jak i środków na jej wytworzenie rycerze Kruczej Gwardii są bezradni wobec występków piratów. Pozostaje im nadstawić drugi policzek i obserwować jak powoli morza zostają zdominowane przez kryminalistów. Choć wyspa Harbor odegrała chwalebną rolę w historii Ravencrest i jego mieszkańców, nieliczni już dzisiaj rycerze Gwardii Kruków nie mają wpływu na dalsze losy otaczających ją wód.

Patrząc na rozpadające się, zaniedbane i porośnięte bluszczem, i mchem ulice Seabreeze ciężko uwierzyć w to jaką rolę wyspa Harbor pełniła kiedyś. Brudne bruki są teraz nierzadko zamieszkałe przez pijanych wyrzutków gotowych do walki z każdym kto stanie im na drodze. Krążą pogłoski, że szerząca się w mieście korupcja jest symbolem daleko sięgających wpływów Ligi. 

Na północno-wschodnim wybrzeżu stoi góra Shiver. Górzysta wyspa ma historię tak samo długą jak Seabreeze, w przeszłości będąc jednocześnie kopalnią srebra i więzieniem wyłącznie dla piratów. Tą odizolowaną od świata fortecą obecnie zarządza wygnany generał Kruczej Gwardii. Rządy krwawej pięści sprawiły, że góra Shiver stała się miejscem, którego obawia się każdy mieszkaniec wyspy Harbor.

 

Pirat Thorps

 

Niewiele więcej niż zbiory chwiejnych szałasów i chat, thorpy na Harbor Isle są popularnym schronieniem dla zbłąkanych, pozbawionych statków piratów. Jedynymi stałymi mieszkańcami tych małych obozowisk jest często kilku uziemionych piratów, którym brakuje kończyn lub oczu, aby mogli być użyteczni na pokładzie statku. Małe statki pirackie zatrzymują się w obozach, aby odpocząć i uzupełnić zapasy solonego mięsa, chleba i rumu.

Choć obozy są niebezpieczne o każdej porze dnia, szczególnie gwałtowne są w nocy, kiedy członkowie różnych załóg mieszają się i piją do wściekłej awantury. Bójki wybuchają o najdrobniejsze przewinienia. Zdawkowe obelgi, oszukiwanie w kartach czy złe spojrzenie to szybki sposób na zdobycie sztyletu w plecy.

 

Większość uważa, że piraci to po prostu morscy bandyci, ale nikt nie może zaprzeczyć, że są to ludzie stworzeni  do przetrwania w trudnych warunkach. Przyzwyczajeni do ciężkiego życia na morzu, w ciągłej ucieczce przed władzami, czują się całkowicie komfortowo używając brutalnej siły przy załatwianiu swoich interesów. W walce opierają się bardziej na nieczystych zagraniach niż umiejętnościach bojowych, ale to właśnie dzięki temu są tak nieprzewidywalni i niebezpieczni.

Piratów można spotkać praktycznie na wszystkich morzach i wybrzeżach wokół całego Ravendawn.  Tam gdzie pojawia się okazja do oszustwa, kradzieży, mówiąc ich językiem - zrobienia biznesu, pojawią się piraci. W końcu prawdziwy wilk morski nie przepłynie obojętnie, gdy pojawia się szansa na "zarobienie" paru sztuk złota - bez znaczenia jakim kosztem.